W zasadzie ciężko mi cokolwiek napisać, jako że wpięcie filtrow w tor sprawiło, że zestaw który w danym momencie u mnie gra po prostu przestał mi dawać przyjemność (słuchania :)). Góra (której i nie ma tak wiele) straciła dzwięczność, średnica uległa "zamgleniu", a bas spłyceniu (na upartego mogłbym to akurat uznać za plus - ale byłoby to mocno naciągane). Powietrze wokół instrumentów nagle wyparowało, efekt namacalności, który dają tuby w polączeniu z 300B również gdzieś się zapodział. Mógłbym jeszcze długo narzekać ale zamiast tego wysnuję teorię, że wszelkie filtry nienajlepiej działają w systemach lampowych (bo już testowaliśmy filtry wpinane między wzmaka a cd) - ale to oczywiście tylko moje zdanie.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)